Chaar Din Ki Chandni 2012(1), Bollywood

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:01:movie info: XVID 640x272 25.0fps 697.8 MB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/00:00:50:Tłumaczyła:Katia65300:01:57:'Khemgadh, Radżastan.'00:01:59:'Historię często|rozpoczyna narrator.'00:02:02:'I jako narrator, chciałbym... '00:02:03:'przedstawić wam wszystkich.'00:02:10:'To Chandraveer Singh.'00:02:11:"Jego Wysokoć, Khemgadh".00:02:13:"Ludzie również znajš go| jako CV Singh.00:02:15:Witam. - hej.00:02:21:"Jest bardzo zaprzyjaniony |z księciem Karolem z Anglii. "00:02:25:'Jest co królewskiego we wszystkim co robi. '00:02:30:'Dzi, jest ustalane |małżeństwo jego córki. '00:02:36:Mars jest w czwartym domu.00:02:39:Wow. Mars jest w czwartym domu.00:02:42:Mars jest w czwartym domu.00:02:44:Mars jest w czwartym domu.00:02:45:Gratulacje. Gratulacje.00:02:47:Przestań. - Dobra.00:02:48:Kapłanie.00:02:50:Nie, nie. Mars jest w czwartym domu.00:02:54:Oh nie.00:02:59:Saturn jest w jedenastym domu.00:03:02:O nie. Cholera00:03:06:Nie, nie. Saturn jest w jedenastym domu.00:03:12:Oh!00:03:14:Saturn jest w jedenastym domu.00:03:16:Gratulacje.00:03:17:Tobie też.00:03:19:Kapłanie. Wybacz mi.00:03:22:Zapomnij, kto jest w którym domu.00:03:24:Wystarczy znaleć pomylnš datę lubu.00:03:29:Sir, Pani Divya Kumari musi ożenić się...00:03:33:Z synem króla Jaigadh, panem Anant Vijay Singh |w cišgu siedmiu dni.00:03:39:Nie ma potem żadnej dobrej daty.00:03:41:Królu Jaigadh, sugeruję ci by był tu...00:03:44:ze lubnym przyjęciem w cišgu szeciu dni.00:03:46:Teraz porozmawiajmy.00:03:48:wietnie.00:03:50:A tš którš wszyscy próbujš |przytulić każdym razem jest00:03:53:'... Wasza Wysokoć Devika.'00:03:55:"Kto by nie chciał jej przytulić? "00:03:59:"A to jest CV Singha młodszy brat,|Surya Veer Singh.00:04:02:Każdy, kto wzišł lub żałuje... '00:04:05:'... ale on żałuje że się jeszcze nie ożenił.00:04:08:'Panna młoda, o której mowa jest najmłodszym |dzieckiem CV Singh, Divya Kumari.'00:04:12:Mylę, że zmieniła status...00:04:14:"... na wieć o jej małżeństwie.00:04:19:'O! Ma również jaki interes. '00:04:24:"CV Singha najstarszy syn, Prithvi Singh.00:04:27:'Jest tylko jeden w każdej rodzinie|przestrzegajšcy tradycji Radżastan. '00:04:30:'A w tej rodzinie, to on.'00:04:34:Makhan Singh. - Sir.00:04:37:Zrób mi drinka. - Sir.00:04:38:'Pijak tylko będzie pić.'00:04:41:'Dlatego mylę że nawet C.v. |Singh trzyma się z daleka od niego. '00:04:47:'Udaybhaan Singh jest młodszy niż Prithvi Singh.'00:04:49:'Naprawdę jest on zainteresowany konstrukcjš.'00:04:52:Pushpa.00:04:54:Leela.00:04:56:Moja, moja. Rani.00:04:59:Kamli, dokšd idziesz?00:05:03:Słuchaj, masz może rozmienić 50 rupii?00:05:07:Tak.00:05:09:A teraz podaj je tutaj.00:05:25:To jest niebo. Cudowne niebo.00:05:31:"Yashwant Singh jest młodszy od Udaybhaan. "00:05:34:"naprawdę nie ma szczególnych zainteresowań.00:05:37:'Faktycznie, nie cierpi żadnej specjalnej rzeczy. '00:05:47:"Jego gniew jest bardzo kosztowny."00:05:48:'Ale jego umiech jest kosztowniejszy.'00:05:51:'A najmłodszy wród tych braci... '00:05:53:'... bardzo wykształcony, w collegu Cambridge. '00:05:55:"teraz kontynuuje studia |w London School of Economics.00:05:57:'Veer Vikram Singh.'00:06:01:Witam, matko. Jak się masz?00:06:02:Veer, małżeństwo Divya zostało ustalone.00:06:03:Wow. To wietna wiadomoć.00:06:05:Absolutnie.00:06:07:Tylko wróć jak najszybciej.00:06:08:Matko, będę w cišgu dwóch dni.00:06:10:I mylę czy nie zabrać ze |sobš mojej dziewczyny.00:06:13:Mój chłopcze. Masz dziewczynę i wszystko.00:06:17:Kim ona jest? Jak wyglšda? Skšd pochodzi?00:06:19:Matko, ona jest Singh.00:06:20:Dobra. Jeste bezpieczny.00:06:22:Albo twój ojciec mógłby cię |zabić i twojš dziewczyne00:06:25:Istnieje problem, matko.00:06:27:Właciwie ona urodziła się stan wyżej.00:06:30:Nie bardzo Cię zrozumiałam, Veer00:06:32:Mamo, ona jest z Pendżabu.00:06:34:O Boże!00:06:36:Veer, czy jš kochasz?00:06:38:Oczywicie, matko. Chcemy wzišć lub.00:06:41:Veer, sugeruję Ci we lub i tam osišd.00:06:43:Matko, będziemy musieli ojcu |pewnego dnia powiedzieć, prawda?00:06:44:Nie martw się, mamo.00:06:46:Kocham cię mamo.00:06:49:Kocham cię, Veer. - Do zobaczenia.00:06:59:Surya Veer, chce, |aby moi gocie zostali obsłużeni00:07:02:szkockš na królewskim lubie00:07:04:Szkocka od serca ze Szkocji.00:07:07:Nie martw się. |Wszystko będzie załatwione.00:07:08:Doskonale.00:07:12:Tak. Jestem tak szczęliwy, że cię widzę.00:07:15:Sean. Tak się cieszę, że cię widzę.00:07:20:Kiedy byłe mały nie mogłe mówić, bo...00:07:23:miałe w ustach gumę do żucia, a teraz masz Paan (betel)00:07:25:Wypluj ten Paan i mów.00:07:27:Makhan Singh. Makhan Singh, chod tutaj.00:07:30:Każ mu wypluć 'Paan'.00:07:32:Doskonale.00:07:33:Teraz powiedz mi.| O czym ty mówisz?00:07:34:Mam też dobre wieci.00:07:37:Więc powiedz mi. Co to jest?00:07:39:Małżeństwo mojego syna zostało ustalone.00:07:42:'Paan' Singh.00:07:43:Doskonale. Doskonale.00:07:46:Cieszę się z jego sukcesu.| Cieszę się z tobš.00:07:49:Dziękuję.00:07:50:Skšd jest ta dziewczyna?00:07:52:Delhi. - Naprawdę?00:07:53:Bardzo dobrze. Bardzo dobrze.00:07:54:Skšd pochodzili?00:07:55:Shakkarpur.00:07:56:Dobrze. Shakkarpur. |Bardzo dobrze. Bardzo dobrze.00:07:59:Shakkarpur. Czym ona się zajmuje?00:08:01:Ma biznes gastronomiczny.00:08:03:Biznes gastronomiczny.00:08:05:Gastronomia.00:08:06:A skšd ona pochodzi?00:08:08:Nie pochodzi od Rajputów00:08:10:Naprawdę?00:08:12:Naprawdę?00:08:13:Więc, gdzie twój syn będzie mieszkał po lubie?00:08:15:Oczywicie. Przeniesie się do Delhi.00:08:17:Będzie mieszkać u tecia? - Tak.00:08:18:Wow. Twoje myli sš tak wzniosłe.00:08:22:Oznacza to, że nie ma nawet |w tobie kropli krwi królewskiej.00:08:25:Ojcze... - Nie wtršcaj się.00:08:26:Nie jeste jeszcze żonaty.00:08:28:Rozwišżemy to sami.00:08:30:Paan Singh, jeste zdumiewajšcš kopiš Rajputa.00:08:34:Wujku. Odpręż się, wujku.00:08:37:Prosisz mnie bym się odprężył.00:08:39:Prosisz Jego Wysokoć CV Singh o relaks.00:08:41:Trzepnę cię.00:08:43:CV, nie rozpędzaj się za daleko.00:08:46:Wstydzę się nazywać cię moim przyjacielem.00:08:48:Nie jeste Rajputem, ale przynosisz |wstyd klanowi Rajputów00:08:50:Wyjd stšd.00:08:52:Zamknij się, C.V.00:08:53:Ghadiyal Singh. Daj mi broń. Zabiję cię.00:08:56:Nie, ojcze.00:08:59:Omielisz się strzelić mnie w klatkę piersiowš.00:09:00:Ale ta obraza okaże się |bardzo kosztowna dla Ciebie.00:09:02:Zabiję cię.00:09:04:Zabierz go. - Nie. nie.00:09:06:Chodmy. Ojcze.00:09:09:Chandra Veer Singh, ta obraza |okaże się bardzo kosztowna dla Ciebie.00:09:14:Wyno się. - Bardzo kosztowne.00:09:16:Wyjd. - Idę.00:09:20:Nędzny nie Rajput.00:09:38:Witaj, matko.00:09:41:Witaj, matko. - Veer.00:09:42:Błogosławię cię.00:09:44:Jak się masz, Veer? - Jak się masz?00:09:46:Tęskniłam za tobš.00:09:48:Jak się masz? - bardzo dobrze.00:09:49:Mój Boże! Mój Boże! Wyglšdasz tak |przystojnie i wysportowanie.00:09:52:Tak jak ty.00:09:54:Devika! Devika! Devika!00:09:56:Wreszcie. Jestem tak podekscytowana, że cię widzę.00:10:00:Czekałam na ten dzień tak długo. |- Matko, to jest Chandni.00:10:02:Moja dziewczyna.00:10:03:"Chandni."00:10:05:"Moja Chandni."00:10:08:O mój Boże!00:10:11:Ona jest wspaniała.00:10:13:Matko, to jest Chandni.00:10:15:Chandni, to moja matka.00:10:18:I dlaczego wołasz do mojej matki po imieniu?00:10:21:Cóż, ona nie wyglšda |jak ciotka z każdego kšta.00:10:25:I nie mogę nazwać jš matkš.00:10:27:Bo jeszcze nie stała się niš.00:10:29:Oczywicie. - Mylę, że Devika jej odpowiada.00:10:30:Dobrze, Devika? - Podoba mi się.00:10:33:Jedmy. Jedmy. Na co czekamy?00:10:35:Chwileczkę. Chwileczkę. Droga Chandni. Chwileczkę.00:10:37:Nie znasz jego ojca.00:10:40:Jedmy. Jedmy. Na co czekamy?00:10:42:Chwileczkę. Chwileczkę.00:10:43:Veer, nie poinformowałam go, |że ona przyjedzie z tobš.00:10:46:I co mam powiedzieć CV?00:10:48:Zrelaksuj się, Devika.00:10:50:Zajmę się wszystkim.00:10:51:Chcę tylko, aby Veer choć raz powiedział |swemu ojcu kim dla niego jestem.00:10:55:Proste. - Spoko, jedmy.00:11:02:Jedmy. Jedmy. Jestemy już spónieni.00:11:17:"Chandni."00:11:19:"Moja Chandni."00:11:22:Jak mogę to zaakceptować, Surya Veer?00:11:24:Ma taki obrzydliwy wyglšd.00:11:25:Nie mogę tego zatwierdzić.00:11:27:Ojcze, to.00:11:28:To jest tak jaskrawe.00:11:29:Popatrz na te kolory.00:11:30:To jest...00:11:31:Kto to zaprojektował?00:11:32:Witam, ojcze. - Kto mi przeszkadza?00:11:37:Veer.00:11:38:Jak się masz, młody chłopcze?00:11:39:Mam się dobrze, Jak się masz ojcze? - Strasznie.00:11:41:Nic nie jest zorganizowane na ten lub ale...00:11:43:W każdym razie, zapomnij.00:11:44:Jaka jest pogoda w Londynie?00:11:46:Pogoda, ojcze? - tak.00:11:48:On rozmawia z jego synem czy nieznajomym?00:11:51:Jest w porzšdku, ojcze.00:11:52:Chodzi mi o to, kto pyta o pogodę.00:11:54:Padało lekko kilka dni temu.00:11:56:W naszym Pendżabie pierwszo się |przytulamy, a potem gadamy.00:12:00:Moja droga, to nie jest Pendżab. To Radżastan.00:12:04:Nieprzewidywalnoć europejskiej pogody.00:12:06:Prawda. - Prawda.00:12:09:Kim ona jest?00:12:12:To matka, ojcze.00:12:15:Och, ona? Ojcze, to jest Chandni.00:12:19:Więc?00:12:21:Więc. Ona jest z Londynu.00:12:23:To znaczy, że jest z Londynu, ojcze.00:12:24:I?00:12:25:I... ona jest kuzynkš, ojcze.00:12:29:Kuzynkš?00:12:30:Mam na myli, że ona jest koleżankš, ojcze.00:12:32:Tak, wiem. Ale co ona tu robi?00:12:34:Co ona tu robi?00:12:36:Ojcze, ona jest...00:12:38:Dobrze... faktycznie, ona...00:12:40:Dobrze... faktyc... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jakub791.xlx.pl